wtorek, 24 lutego 2015

Stanowiska - Raport

Stanowiska - Raport


Witam , poniżej lista przygotowane przez specjalistów z Meega.pl

Na liście przedstawione są najpopularniejsze zawody !! takich właśnie specjalistów poszukują Polscy pracodawcy





Serwis pracy Meega powstał w 2010 roku. Jesteśmy dynamicznie rozwijającą się firmą dostarczającą od lat klientom z całego świata wysokiej jakości usługi z zakresu rekrutacji online. Skupiamy się na budowie i rozwoju efektywnego, łatwego w obsłudze narzędzia, służącego maksymalnie skutecznej komunikacji pomiędzy Pracodawcami i Kandydatami.

Naszym głównym celem jest stworzenie efektywnego serwisu pracy. Z każdym dniem dokładamy wszelkich starań aby nasza platforma była postrzegana przez wszystkich użytkowników jako skuteczny i godny polecenia partner.
Profesjonalne zaspokajanie potrzeb i oczekiwań naszych klientów są dla nas priorytetowym zadaniem. Pragniemy umacniać prestiż naszej marki oraz działać na rzecz rozwoju wzrostu gospodarczego.
Poprzez wdrażanie najbardziej innowacyjnych rozwiązań i funkcjonalności chcemy nieustannie podnosić poziom świadczonych usług.

Zarząd i pracownicy meega.pl

Sieć publicznych służb zatrudnienia – nowa jakość, czy kolejny unijny nonsens?

Sieć publicznych służb zatrudnienia – nowa jakość, czy kolejny unijny nonsens?

Rada Unii Europejskiej i Parlament Europejski powołały do życia ogólnounijną sieć publicznych służb zatrudnienia, która ma wesprzeć realizację celów dotyczących zatrudnienia w Unii Europejskiej, zapisanych w Strategii „Europa 2020”. Nowy byt ma przyczynić się między innymi do obniżenie bezrobocia wśród najmłodszych uczestników europejskiego rynku pracy. Pierwsze spotkanie Zarządu Sieci odbyło się 26 września w Brukseli.
Strategia „Europa 2020” to, według europejskich urzędników, „wizja społeczna gospodarki rynkowej dla Europy XXI wieku”. Wśród celów jakie stawia przed Europą „Strategia” jest między innymi podniesienie do 2020 roku wskaźnika zatrudnienia wśród kobiet i mężczyzn w wieku od 20 do 64 lat do poziomu 75%. Cząstkowy cel dla Polski został wyznaczony na 71%, z uwagi na niższy wskaźnik bazowy. Zgodnie z danymi dostępnymi na stronie Komisji Europejskiej na koniec 2013 roku ten wskaźnik dla naszego kraju wyniósł 64,9%, zaś dla całej Unii Europejskiej 68,5%. Wśród działań rekomendowanych Polsce w ramach Strategii 2020, obok aktywizacji zawodowej młodych, znajduje się także aktywizacja osób powyżej 50 roku życia oraz kobiet.
Jednym z głównych celów powołanej przez Unię Europejską sieci publicznych służb zatrudnienia jest więc obniżenie bezrobocia osób starszych oraz młodzieży do 25 roku życia. Ta ostatnia grupa jest szczególnie narażona na bezrobocie, co potwierdzają dane Eurostatu (dane za 2013 rok). Najwyższe bezrobocie wśród młodych utrzymuje się w Grecji i Hiszpanii. W tych krajach bez pracy pozostaje odpowiednio 58,4% i 55,7% młodych do 25 roku życia. Na tym tle Polska nie wypada najgorzej, bo bez pracy jest 28,1% aktywnych zawodowo młodych Polaków. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że wskaźnik bezrobocia dla wszystkich uczestników rynku pracy kształtuje się na poziomie 8,7% (dane Eurostat dla Polski za wrzesień 2014 roku), widać wyraźnie jak dużym problem dla młodych Polaków pozostaje brak pracy.
- Bezrobocie wśród młodych Polaków wynika z kilku przyczyn – Mówi Anna Wicha, Przewodnicząca Polskiego Forum HR, Dyrektor Generalna Adecco Poland – Jedną z nich jest pokutująca wciąż wiara w siłę dyplomu, która ma być gwarantem dobrej pracy i dostatniego życia. Dyplom nie gwarantuje niestety sukcesu i to co mogą robić młodzi ludzie, żeby zwiększyć swoje szanse na rynku, to zdobywanie doświadczenia zawodowego jeszcze w czasie nauki. Opublikowane niedawno wyniki badań jednego z polskich dzienników pokazały, że pracodawca chętniej zatrudni absolwenta z licencjatem, posiadającego doświadczenie z kilku firm, niż prymusa z dwoma dyplomami magisterskimi, ale bez jakiegokolwiek stażu pracy. Dodatkowo niezwykle pomaga elastyczność w oczekiwaniach młodych ludzi, którzy wchodzą na rynek pracy – zarówno w obszarze wynagrodzenia, rodzaju umowy , czasu pracy jak również zakresu zadań na danym stanowisku. Mowa oczywiści o elastyczności w ramach obowiązującego prawa pracy. – mówi Anna Wicha z Adecco Poland.
Na co mogą liczyć młodzi?
Za koordynację działań sieci publicznych służb zatrudnienia odpowiadać ma Zarząd sieci, w którym zasiadają przedstawiciele wszystkich państw członkowskich. Z ramienia Polski w Zarządzie zasiada Jacek Męcina, Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej w randzie Sekretarza Stanu. Pierwsze spotkanie Zarządu odbyło się 26 września w Brukseli.
Biuro Wiceministra Męciny precyzuje, że wspieranie wzrostu zatrudnienia osób młodych do 25. roku życia prowadzone jest na poziomie krajowym. A inicjatywą UE wspierającą te starania są „Gwarancje dla młodzieży” w realizacji których również uczestniczą polskie służby zatrudnienia. „Gwarancje dla młodzieży” to program wsparcia młodych na rynku pracy. Gwarancje są częścią „Pakietu na rzecz zatrudnienia młodzieży” wypracowanego przez Komisję Europejską. Program adresowany jest do osób w wieku 15-17 lat, które przerwały naukę, osób w wieku 18-24 lata, które nie są zatrudnione, nie uczą się i nie doszkalają, w tym również osób wymagających szczególnego wsparcia, osób w wieku 18-25 lat zarejestrowanych jako bezrobotni, w tym również studentów zaocznych i wieczorowych,
absolwentów szkół i uczelni, pozostających bez pracy w okresie 48 miesięcy po ukończeniu edukacji oraz do bezrobotnych w wieku 18-29 lat w zakresie wsparcia przedsiębiorczości.
Punktem wyjścia do uzyskania „Gwarancji dla młodzieży” będzie indywidualny plan działania, który pozwoli na dobranie najskuteczniejszej formy wsparcia. W ciągu 4 miesięcy od zarejestrowania w urzędzie pracy lub podpisania umowy z Ochotniczym Hufcem Pracy, młodemu bezrobotnemu przedstawiona zostanie propozycja stażu, szkolenia, dalszego kształcenia się, oferta pracy lub inna forma aktywizacji zawodowej.
Benchlearning czyli podpatrywanie dobrych pomysłów
Współpraca między krajowymi służbami zatrudnienia ma odbywać się poprzez tzw. benchlearning, czyli uczenie się oparte na analizie porównawczej. Zgodnie z dokumentami Komisji Europejskiej ma być to „proces tworzenia ciągłego i zintegrowanego połączenia pomiędzy działaniami związanymi z analizą porównawczą, a działaniami dotyczącymi wzajemnego uczenia się. Proces ten polega na identyfikowaniu skutecznych działań poprzez oparte na wskaźnikach systemy analizy porównawczej, w tym za pomocą gromadzenia danych, ich walidowania, konsolidowania i oceniania – przy wykorzystaniu odpowiedniej metodologii – oraz na wykorzystywaniu uzyskanych wyników do wymiernych i opartych na dowodach działań w zakresie wzajemnego uczenia się, w tym przy zastosowaniu modeli dobrych lub najlepszych praktyk”.
- W praktyce prace Sieci będą ukierunkowane na identyfikację czynników sprzyjających efektywności i stymulujących efektywność, wymianę informacji na ten temat i systematyczny proces uczenia się, który będzie wspierać strategiczne decyzje zarządcze podejmowane przez krajowe Państwowe Służby Zatrudnienia (PSZ) – tłumaczy przedstawiciel biura Ministra Jacka Męciny - Programy uczenia się z najlepszych wzorców będą wykorzystywać wskaźniki efektywności do określania obszarów wymagających poprawy i do lepszego zrozumienia wewnętrznych czynników stymulujących efektywność, które decydują o rezultatach i wynikach. Zadaniem PSZ będzie wykorzystywać i interpretować dane dotyczące wskaźników odniesienia i stosować je w działaniach zmierzających do poprawy efektywności.
- Te deklaracje Ministerstwa brzmią oczywiście całkiem nieźle – mówi Anna Wicha z Adecco Poland – pytanie tylko czy pójdą za tym rzeczywiste zmiany. Możliwość podpatrywania pomysłów stosowanych przez służby zatrudnienia w innych krajach to tylko pierwszy krok. Kolejny wiąże się z koniecznością dostosowania podpatrzonych pomysłów do polskich realiów, a to może wymagać np. zmian w prawie. Czy Ministerstwo jest gotowe zaangażować się w zmiany także na tym poziomie? I czy będzie miało dość siły, żeby przeforsować zmiany w Parlamencie? – zastanawia się Wicha. - To co wymaga jednak największej „reformy” i „przebudowy” to sposób myślenia przeciętnego pracownika PSZ, który dziś nie myśli o swojej pracy w kategoriach kojarzenia kandydata na pracownika z pracodawcą, ale raczej w kategoriach obsługi bezrobotnego. Nie jestem przekonana, że do takiej zmiany wystarczy kilka wyjazdów wiceministra do Brukseli. Tu potrzebna jest praca u podstaw - dodaje Dyrektor Generalna Adecco.

Adecco Adjust pozwala zaoszczędzić

Adecco Adjust pozwala zaoszczędzić



Realizacja projektu pozwoliła zmniejszyć rotację pracowników tymczasowych i znacznie obniżyć liczbę przepracowywanych przez nich nadgodzin. Projekt wygenerował także oszczędności na kwotę prawie 700 tys. złotych.
Firma jest jednym ze światowych liderów w produkcji artykułów gospodarstwa domowego, środków do higieny osobistej i leków. W województwie mazowieckim zlokalizowany jest zakład produkcyjny koncernu.
Praca tymczasowa odgrywa w firmie dużą rolę. Polski oddział zatrudnia łącznie 2500 pracowników z czego 800-1200 zatrudnionych jest na zasadach pracy tymczasowej. Wynika to ze specyfiki cyklu produkcyjnego, który podlega dużym okresowym zmianom jeśli chodzi o wielkość produkcji. Bezpośrednią konsekwencją tej specyfiki są duże wahania w zapotrzebowaniu na personel, sięgające nawet 100 osób z tygodnia na tydzień.
Klient postawił sobie za cel obniżenie wysokości, kluczowych dla pracowników tymczasowych, wskaźników takich jak: współczynnik rotacji pracowników i współczynnik nadgodzin. Obniżenie wartości tych wskaźników miało przełożyć się na konkretne oszczędności oszacowane na ponad 4 00 tysięcy PLN.
Usuwać przyczyny zamiast leczyć objawy

W celu osiągnięcia zamierzonych korzyści firma zdecydował się na wdrożeniu programu Adecco Adjust, który polega na znajdowaniu i usuwaniu źródeł problemów, w tym wypadku przyczyn wysokiej rotacji pracowników i dużej liczby nadgodzin, a nie tylko na doraźnym reagowaniu na ich objawy. Wysoki współczynnik rotacji to nie tylko objaw niskiego morale pracowników, ale także koszt dla pracodawcy. Odchodzącego pracownika trzeba przecież zastąpić, a to oznacza koszty związane z rekrutacją, przeszkoleniem i wdrożeniem do pracy nowej osoby. Duża liczba nadgodzin może być objawem nieoptymalnej organizacji pracy lub błędnego zwymiarowanie zapotrzebowania na pracowników. Ich konsekwencją dla pracodawcy są oczywiście dodatkowe koszty.
Kluczowe zaangażowanie interesariuszy

Modyfikowanie procesów i wdrażanie zmian poprzedziła wnikliwa analiza sytuacji obecnej. Konsultanci Adecco przeanalizowali udostępnione dane i przeprowadzili szereg wywiadów z przedstawicielami działów HR, Produkcji i Logistyki, Finansów i Controllingu oraz Planowania Produkcji. Wynikiem tych prac była rekomendacja, zawierające obszary, które powinny podlegać usprawnieniom wraz z szacowaną wielkością potencjalnych oszczędności, które te usprawnienia przyniosą. Metodologia wyliczenia oszczędności w każdym ze wskazanych obszarów była konsultowana i akceptowana przez wszystkie zaangażowane działy. Gotowa rekomendacja została przekazana Zarządowi.
Decyzja Zarządu o wdrożeniu rekomendowanych w ramach programu Adjust miała charakter strategiczny i wiązała się z koniecznością pełnego zaangażowania kluczowych decydentów w realizację projektu w długim okresie.
Propozycje oszczędności i prowadzących do nich działań zostały spisane i zaakceptowane przez strony w zawartej umowie SLA (ang. Service Level Agreement). Zawarta pomiędzy Zleceniodawcą, a Adecco umowa przeniosła odpowiedzialność za projektowe ryzyko na dostawcę rozwiązania, a klientowi zagwarantowała osiągnięcie obiecanych korzyści biznesowych – wymiernych oszczędności. Zespół projektowy zdefiniował nowe procesy, zakomunikował je załodze i wdrożył.
Efekt zaskoczył optymistów

Projekt obejmował okres między kwietniem 2013, a marcem 2014 roku. Zgodnie z założeniami skumulowane oszczędności w tym okresie miały wynieść 408 332,80 PLN co zostało zapisane w umowie SLA Klientem, a dostawcą – firmą Adecco. Osiągane rezultaty były na bieżąco mierzone i raportowane w cyklach miesięcznych i kwartalnych.
Na koniec marca 2014 roku (a więc na koniec pierwszej fazy projektu) skumulowane oszczędności wyniosły 676 783,85 PLN, a zatem przekroczyły założenia o 66%!

Work Service zadebiutował na GPW



Work Service zadebiutował na GPW

Akcje serii L Work Service S.A., lidera rynku usług personalnych w Polsce, zadebiutowały dziś na rynku podstawowym GPW. Cena praw do akcji na otwarciu wyniosła 6 zł. Kurs szybko zaczął piąć się w górę i po piętnastu minutach cena PDA wzrosła o ponad 33% notując poziomy 8 zł. Około godziny 12:00 kurs konsolidował się w okolicach 7 zł, przy wolumenie obrotu wynoszącym przeszło 178 tys. oraz wartości transakcji wynoszącej 1 361 000.  
Łączna wartość oferty publicznej Work Service, realizowanej w marcu, przekroczyła kwotę 30 mln zł, a inwestorom przydzielono 5 117 881 akcji po cenie 6 zł za akcję. Work Service jest 433 spółką notowaną na GPW i pierwszą z sektora usług personalnych. Oferującym akcje był Dom Maklerski IDM SA. Work Service jest ósmym debiutantem w 2012 roku.
Pozyskanie ponad 30 milionów złotych z nowej emisji akcji, przy wykorzystaniu kredytu bankowego, pozwoli nam na zrealizowanie głównego celu emisyjnego, jakim jest przejęcie 75% udziałów w spółce IT Kontrakt. Dzięki realizacji tej akwizycji cała nasza grupa wejdzie do nowego i perspektywicznego sektora IT. Nowe usługi będziemy oferować szerokiej gamie klientów w Polsce, a także na rynkach zagranicznych przede wszystkim w Niemczech i w Europie Środkowo-Wschodniej – komentuje Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service S.A.        
Wejście na giełdę to kolejny krok w ramach realizacji naszej strategii rozwoju. Prognozujemy, że konsolidacja sektora usług personalnych w Polsce wraz z rozwojem organicznym Grupy Work Service przełoży się na przychody przekraczające 815 mln zł. oraz zachowanie dynamiki rozwoju z ostatnich lat na poziomie 31% – dodaje Dariusz Rochman, Wiceprezes Zarządu Work Service S.A.
Work Service S.A. jest największą firmą na polskim rynku usług personalnych, która opiera swoją działalność na oferowaniu innowacyjnych rozwiązań związanych z elastycznymi formami zatrudnienia, doradztwem personalnym oraz outsourcingiem procesów biznesowych obsługiwanych przez pracowników spółki. Działa od 1999 roku, współtworząc od 13 lat rynek pracy tymczasowej w Polsce. Każdego roku, dzięki Work Service zatrudnienie znajduje blisko 150 tysięcy osób w ponad 2 tysiącach miejsc pracy.  Work Service jest kluczowym partnerem dla takich firm jak m.in.: Orange, VW, Reckitt-Benckiser, Canal+, Allianz, GM i Kraft.
W ostatnich miesiącach oddziały Grupy Work Service pojawiły się na dwóch nowych rynkach: w Bułgarii i Turcji. Jednocześnie działa ona na najważniejszych rynkach w Europie Środkowo-Wschodniej w  Rosji, Niemczech, Czechach, Słowacji i na Ukrainie. Dodatkowo na początku roku w skład Grupy Work Service weszła spółka Baby&Care, która specjalizuje się dostarczaniu wyspecjalizowanych opiekunek oraz personelu medycznego dla klientów indywidualnych.      

***
Grupa Kapitałowa Work Service świadczy usługi w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi. Specjalizuje się
w poszukiwaniu i rekrutacji wykwalifikowanych pracowników, doradztwie personalnym,  pełnym outsourcingu funkcji związanych z zarządzaniem kadrami i procesami pomocniczymi w przedsiębiorstwach oraz oferowaniem rozwiązań opartych o wykorzystanie umów o pracę tymczasową. Work Service S.A. jest największą firmą usługową na polskim rynku HR, prowadzi działalność na terenie całego kraju za pośrednictwem sieci oddziałów i przedstawicielstw oraz za granicą w pięciu krajach Europy Środkowo - Wschodniej. Work Service działa od 1999 roku, a dzięki długoletniej współpracy z największymi pracodawcami w kraju i za granicą posiada pełną wiedzę na temat rynku pracy i rozwiązań wspomagających zarządzanie. Już około 1000 dużych firm wybrało Work Service na swojego partnera w biznesie. Każdego roku dzięki Work Service zatrudnienie znajduje blisko 150 tysięcy osób

Grupa Kapitałowa Work Service rekordowo rozpoczęła 2012 rok


PL | EN | DE | RU | CZ | SK

Grupa Kapitałowa Work Service rekordowo rozpoczęła 2012 rok

Pierwszy kwartał 2012 roku przyniósł Grupie Kapitałowej Work Service wzrost zysku netto o niemal 60%, w stosunku do analogicznego okresu zeszłego roku. W tym samym okresie przychody grupy zwiększyły się o 22,45% i osiągnęły poziom ponad 170 milionów złotych. Pod koniec kwietnia spółka Work Service udanie zadebiutowała na GPW osiągając w dniu debiutu wzrost ceny akcji 31,7%. W najbliższy czwartek (17.05) PDA Work Service zostaną zamienione na akcje spółki.
Ubiegły rok zamknęliśmy z najlepszym wynikiem w historii istnienia naszej grupy kapitałowej, osiągając 617,92 mln zł przychodów i 22,30 mln zł skonsolidowanego zysku. Jak widać obecny rok szykuje dla nas kolejne rekordy, bo tylko w pierwszym kwartale zanotowaliśmy zwiększenie naszych zysków o niemal 60% – komentuje Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service S.A.
Dane w zł
Q1 2012
Q1 2011
Zmiana
Przychody
170 642 225,82
139 339 820,89
 + 22,45%
Zysk ze sprzedaży
7 851 358,77
5 838 504,53
 +34,47%
Zysk brutto
4 587 453,28
3 354 370,62
 + 36,75%
Zysk netto
4 348 050,01
2 719 386,12
 +59,89%

Tak dynamiczny rozwój naszej grupy kapitałowej to pozytywny efekt konsekwentnego wdrażania naszej strategii. Tylko na początku 2012 roku nasze oddziały pojawiły się na nowym rynku - w  Turcji. W tym samym czasie w skład Grupy Work Service weszła spółka Baby&Care, która specjalizuje się dostarczaniu wyspecjalizowanych opiekunek oraz personelu medycznego dla klientów indywidualnych – dodaje Dariusz Rochman Dyrektor Generalny, Wiceprezes Zarządu Work Service S.A.

Z naszych prognoz wynika, że 2012 rok zamkniemy z przychodami przekraczającymi 815 milionów złotych, co będzie stanowiło wzrost o 31,99%, w stosunku do zeszłego roku. Jednocześnie odnotujemy dotychczas najwyższy zysk netto wynoszący ponad 35 milionów złotych. Tak dobre wyniki będą możliwe m.in. ze względu na przeprowadzenie akwizycji spółki IT Kontrakt i wcielenie jej w skład naszej grupy kapitałowej – podsumowuje Piotr Ambrozowicz, Dyrektor Finansowy Wiceprezes Zarządu Work Service S.A.
Prognozy – 2012*
GK Work Service
IT Kontrakt**
Razem
Przychody
764 187
51 459
815 646
EBIT
45 926
8 705
54 631
Zysk brutto
32 689
8 628
41 317
Zysk netto
28 828
6 989
35 817
*źródło: Aneks do prospektu emisyjnego Work Service S.A. (dane w tys.)
**Wyniki za trzy kwartały 2012
Work Service S.A. jest największą firmą na polskim rynku usług personalnych, która opiera swoją działalność na oferowaniu innowacyjnych rozwiązań związanych z elastycznymi formami zatrudnienia, doradztwem personalnym oraz outsourcingiem procesów biznesowych obsługiwanych przez pracowników spółki. 28 kwietnia 2012 roku do obrotu giełdowego na rynku głównym trafiły prawa do akcji spółki, które już po 3 godzinach notowań rosły o 33%.  W dniu 17 maja zostanie dokonana konwersja PDA Work Service na akcje spółki.

***

Grupa Kapitałowa Work Service świadczy usługi w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi.  Specjalizuje się w poszukiwaniu i rekrutacji wykwalifikowanych pracowników, doradztwie personalnym,  pełnym outsourcingu funkcji związanych z zarządzaniem kadrami i procesami pomocniczymi w przedsiębiorstwach oraz oferowaniem rozwiązań opartych o wykorzystanie umów o pracę tymczasową. Work Service S.A. jest największą firmą usługową na polskim rynku HR, prowadzi działalność na terenie całego kraju za pośrednictwem sieci oddziałów i przedstawicielstw oraz za granicą w pięciu krajach Europy Środkowo - Wschodniej. Work Service działa od 1999 roku, a dzięki długoletniej współpracy z największymi pracodawcami w kraju i za granicą posiada pełną wiedzę na temat rynku pracy i rozwiązań wspomagających zarządzanie. Już około 1000 dużych firm wybrało Work Service na swojego partnera w biznesie. Każdego roku dzięki Work Service zatrudnienie znajduje blisko 150 tysięcy osób.

Work Service SA kupiło węgierską spółkę Prohuman



Work Service SA kupiło węgierską spółkę Prohuman

Grupa Work Service kupiła za 16 milionów euro jedną z  największych węgierskich agencji pośrednictwa pracy, Prohuman. To kolejny etap ekspansji grupy Work Service, który znacząco przybliża ją do objęcia pozycji lidera usług HR w Europie Środkowo-Wschodniej.  
Umowa warunkowa kupna spółki Prohuman została podpisana 21 grudnia 2013 r.  Work Service w dniu zamknięcia przejmie 75%  udziałów węgierskiej spółki za łączną wartość 16 mln euro. Cena nabycia płatna będzie w trzech transzach, zrealizowanych po spełnieniu wszystkich wskazanych w umowie warunków zawieszających.
Prohuman działa na węgierskim rynku usług personalnych od  2004 roku. Spółka wchodzi w skład  grupy kapitałowej Prohume Group, obejmującej w sumie pięć firm działających w różnych obszarach  (kompleksowe usługi HR, merchandising, promocje sprzedaży, eventy marketingowe, telemarketing).  Prohuman jest jedną z największych węgierskich agencji pośrednictwa pracy, która tylko w 2012 r. zrekrutowała ponad 6 000 pracowników tymczasowych. Firma postawiła sobie za cel  udzielać wszechstronnego wsparcia dla swoich partnerów biznesowych i te działania doprowadziły do zbudowania silnego gracza  na rynku usług HR na Węgrzech.
Cieszymy się, że do naszego grona dołączyła kolejna mocna marka. Z satysfakcją możemy powiedzieć, że grupę kapitałową Work Service tworzą spółki wiodące na swoich rynkach, wyznaczające trendy i przywiązujące niezwykle dużą wagę do wysokiej jakości świadczonych usług. Wspólnie możemy budować silną pozycję  Work Service w całej Europie Środkowo-Wschodniej – mówiTomasz Hanczarek, prezes Work Service SA.
Prohuman nie tylko pomoże nam rozszerzyć naszą działalność geograficznie na rynkach, na których dotychczas nie byliśmy obecni, ale też wzmocni pozycję Work Service jako atrakcyjnego pracodawcy.  Dzięki obecności na rynku węgierskim zapewniamy  naszym pracownikom jeszcze większe perspektywy rozwoju zawodowego. Z polskiej, lokalnej firmy HR stajemy się międzynarodowym liderem – podkreśla Tomasz Misiak, prezydent Rady Nadzorczej Work Service S.A.
Kontynuujemy konsekwentną ścieżkę rentownego wzrostu grupy Work Service. Z każdą kolejną akwizycją jesteśmy mocniejsi o nowe kompetencje i większy zasięg geograficzny naszej działalności. Dzięki temu, możemy zaoferować klientom i partnerom biznesowym pełen zakres usług nie tylko w Polsce, ale też na rynkach europejskich -  twierdzi Paul Sofianos, przewodniczący Rady Nadzorczej Work Service.
Chcemy świadczyć kompleksowe usługi HR w każdym zakątku Europy Środkowo – Wschodniej, wyprzedzając oczekiwania naszych partnerów biznesowych oraz klientów. Zniesienie ograniczeń w zatrudnianiu Polaków w krajach europejskich podnosi naszą wartość na rynku usług HR   podsumowuje Paul Christodoulou wiceprezes zarządu Work Service.  
Prohuman jako lokalna spółka zdobyła pozycję niekwestionowanego lidera sektora usług HR na Węgrzech. Aby przyspieszyć tempo rozwoju, spółka planuje rozszerzyć działalność na rynki w regionie i świadczyć usługi konkurencyjne wobec oferty międzynarodowych rywali nie tylko na poziomie lokalnym, ale i regionalnym. Podobna filozofia biznesowa Work Service i Prohuman sprawia, że podpisane porozumienie jest dla Prohuman właściwym kierunkiem rozwoju – mówi Sandor Zakor, dyrektor generalny Prohuman.
Na dotychczasowe akwizycje wrocławska Spółka przeznaczyła ponad  164 mln zł. Prohuman jest siódmą firmą z branży usług personalnych przejętą przez grupę kapitałową Work Service.  W trzecim kwartale 2013 roku. Spółka kupiła Antal International, specjalistę w dziedzinie rekrutacji pracowników średniego szczebla oraz menedżerów, a następnie Work Express, lidera w dziedzinie rekrutacji Polaków do pracy za granicą.
Głównym inwestorem finansowym w Work Service S.A. jest fundusz private equity PineBrigde Investments. Funkcję doradcy inwestycyjnego pełni Dom Maklerski Trigon. Doradztwo prawne zapewnia kancelaria CMS Cameron McKenna.
***
GRUPA KAPITAŁOWA WORK SERVICE S.A.
Grupa Kapitałowa Work Service działa od 1999 roku i jest największą firmą usługową na polskim rynku usług personalnych. Prowadzi działalność na terenie całego  kraju za pośrednictwem sieci oddziałów oraz za granicą w 6 krajach Europy Środkowo - Wschodniej. Specjalizuje się w restrukturyzacjach w obszarze HR, rekrutacji wykwalifikowanych pracowników, doradztwie personalnym oraz outsourcingu funkcji związanych z zarządzaniem kadrami. Oferuje także rozwiązania wykorzystujące umowy o pracę tymczasową. Już ponad 2000 firm wybrało Work Service na swojego partnera w biznesie, a blisko 250 tysięcy osób rocznie za jego pośrednictwem znajduje zatrudnienie. Work Service jest pierwszą spółką z sektora usług personalnych notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Work Service zakłada joint venture z niemiecką spółką



Work Service zakłada joint venture z niemiecką spółką

26 lutego 2014 roku Zarząd Grupy Kapitałowej Work Service S.A. podpisał umowę powołania spółki joint venture pomiędzy Fiege Logistik Stiftung & Co. KG. wnoszącą do spółki udziały w Fiege uni/serv i Fiege worksess oraz Work Service S.A. wnoszącą udziały wszystkich niemieckich podmiotów zależnych Work Service S.A. W efekcie Work Service posiada 51% udziałów, podczas gdy Fiege Logistik Stiftung & Co. KG. kontroluje pozostałe 49% udziałów w połączonym podmiocie. Całkowita wartość transakcji wyniosła 21.7 milionów euro. Z przychodami rzędu 100 milionów euro w 2014 roku, powstała Grupa Kapitałowa będzie jedną z wiodących agencji pracy tymczasowej oraz outsourcingu na rynku niemieckim. Akwizycja jest kolejnym etapem dynamicznej ekspansji Work Service w trójkącie Berlin-Moskwa-Stambuł.
Grupa Fiege, właściciel Fiege uni/serv i Fiege worksess jest wiodącym operatorem logistycznym na niemieckim rynku i prekursorem zintegrowanych rozwiązań dla logistyki kontraktowej. Podczas swojej ponad 140-letniej historii, Grupa zbudowała sieć 200 oddziałów zlokalizowanych w 17 krajach Europy i Azji. Spółki wchodzące w skład Grupy Kapitałowej Fiege cieszą się dużym zaufaniem pracowników, partnerów biznesowych i inwestorów. W 2013 roku Grupa Fiege ogłosiła koncentrację swoich działań na rynku Europy Środkowo-Wschodniej, oraz Chin i Indii a joint venture z Work Service jest kolejnym krokiem w tej strategii. Uni/serv i worksess zostały założone w 2002 roku, jako wyspecjalizowane spółki oferujące usługi pracy tymczasowej na rzecz Grupy i jej Klientów, głównie w branży handlowej i przemyśle. Naczelnym celem działalności obu spółek jest dostarczanie wykwalifikowanego personelu do centrów logistycznych. Aktualnie uni/serv jest jedną z 25 największych niemieckich agencji pracy tymczasowej.
Obie strony uzgodniły, że powołana spółka joint venture będzie preferowanym dostawcą usług w zakresie pracy tymczasowej dla Grupy Fiege. Uni/serv i worksess będą nadal realizowały blisko połowę takich zamówień. Doświadczenia, kompetencje oraz rozbudowana sieć kontaktów biznesowych na terenie Niemiec będą bez wątpienia dużymi atutami w przyszłym rozwoju spółki oferującej kompleksowe usługi HR na rynku niemieckim. Strategicznym celem powołanej spółki joint venture jest dołączenie do pierwszej dziesiątki największych niemieckich firm sektora usług personalnych w Niemczech.
Wchodzimy w partnerstwo biznesowe z mocnym graczem na rynku niemieckim. Współpraca umożliwi nam dostęp do atrakcyjnego rynku niemieckiego. Z drugiej strony będziemy dostarczać pracowników dla wymagających niemieckich Klientów, nie tylko rekrutując w Niemczech, ale również dostarczając wykwalifikowany personel z Centralnej Europy – powiedział Tomasz Hanczarek, prezes Zarządu Work Service S.A.
Oferujemy dzisiaj kompleksowy pakiet usług HR i chcielibyśmy wykorzystać nasz know-how do wspólnego rozwoju na trzecim największym europejskim rynku pracy. Wart ponad 20 miliardów euro rynek niemiecki jest kluczowym obszarem naszych zainteresowań i aktywności biznesowej. Alians z tak doświadczonym partnerem wzbogaca nas o kompetencje pracy tymczasowej w Niemczech, jak również umożliwi nam dostęp do sieci sprzedaży całej Grupy Kapitałowej Fiege – dodaje Tomasz Misiak, prezydent Rady Nadzorczej Work Service S.A.
Joint venture to doskonała szansa dla obu partnerów. My wnosimy zmotywowany i profesjonalny zespół niemiecki, bazę Klientów w całych Niemczech, w także naszą siatkę relacji biznesowych. Work Service daje know-how, portfolio nowych usług oraz segmentów rynku, takich jak finanse, ubezpieczenia czy IT. To umożliwi nam znaczące rozszerzenie naszej oferty rynkowej. Partnerstwo wzmocni naszą pozycję na rynku niemieckim jako dostawcę kompleksowych usług HR – powiedział Felix Fiege, Członek Zarządu Grupy Fiege.
Nowo powołana spółka joint venture jest kolejną już akwizycją Work Service S.A. zrealizowaną w ramach strategii objęcia pozycji niekwestionowanego lidera HR w trójkącie Berlin-Moskwa-Stambuł. W ostatnim czasie do Grupy Kapitałowej Work Service dołączyła węgierska agencja pracy tymczasowej Prohuman, a wcześniej Antal International i Work Express. Głównym inwestorem finansowym w Work Service S.A. jest fundusz private equity PineBrigde Investments. Funkcję doradcy inwestycyjnego pełni Dom Maklerski Trigon. Doradztwo prawne zapewnia kancelaria CMS Cameron McKenna.

***

Grupa Kapitałowa Work Service działa od 1999 roku i jest największym dostawcą kompleksowych usług HR  na polskim rynku. Prowadzi działalność na terenie całego kraju za pośrednictwem sieci oddziałów oraz za granicą w 7 krajach Europy Środkowo-Wschodniej (Rosja, Niemcy, Czechy, Turcja, Rumunia, Węgry, Słowacja). Specjalizuje się zarówno w usługach z zakresu doradztwa personalnego, jak i restrukturyzacji w obszarze HR, rekrutacji i outsourcingu pracowniczym. Już ponad 3000 firm wybrało Work Service na swojego partnera w biznesie, a 35 000 osób miesięcznie za jego pośrednictwem znajduje zatrudnienie w Polsce i za granicą. Work Service jest pierwszą spółką z sektora usług personalnych notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Tytuł „Ten, który zmienia polski przemysł” dla Work Service

Tytuł „Ten, który zmienia polski przemysł” dla Work Service

Firma Work Service otrzymała tytuł „Ten, który zmienia polski przemysł” za zbudowanie w 2013 roku poprzez udane akwizycje i stałe poszerzanie kompetencji dominującej pozycji na rynku HR w Europie Środkowo-Wschodniej. Wyróżnienie zostało przyznane przez Miesięcznik Gospodarczy Nowy Przemysł i portal wnp.pl  17 lutego 2014 roku w Warszawie podczas Forum  „Zmieniamy Polski Przemysł”.  
Grupa kapitałowa Work Service S.A. znalazła się w gronie laureatów tego prestiżowego wyróżnienia dzięki skutecznej realizacji strategii dotyczącej objęcia pozycji lidera na rynku HR w Europie Środkowo-Wschodniej. Kluczowe akwizycje i stałe poszerzanie kompetencji umożliwiły spółce konkurowanie z globalnymi potentatami. W ciągu 15 lat działalności z lokalnej firmy rekrutującej pracowników tymczasowych Work Service stał się międzynarodowym  graczem i ekspertem rynku usług personalnych w Polsce i Europie.  Już ponad milion Polaków znalazło zatrudnienie w kraju i za granicą za pośrednictwem Work Service. Spółka współpracuje z ponad 2000 klientów biznesowych, działając na ośmiu rynkach europejskich. (Polska, Rosja, Niemcy, Czechy, Turcja, Rumunia, Węgry, Słowacja)
To dla nas bardzo ważne wyróżnienie i dodatkowy motywator do realizacji dalszych ambitnych celów.  Poprzez coraz większe inwestycje w rozwój technologiczny grupy kapitałowej, opanowywanie nowych rynków i rekrutowanie pracowników do pracy za granicą, będziemy dążyć do tego, aby w niedługim czasie 10 mln Polaków miało dzięki nam pracę  - podkreślił Tomasz Hanczarek, prezes Work Service, obierając wyróżnienie.
Polska dysponuje ogromnym kapitałem, jakim jest kapitał ludzki. Niestabilna sytuacja w Turcji i ogromny potencjał polskich pracowników mogą zdecydować o tym, że staniemy się zapleczem produkcyjnym tej części świata. To szansa dla Polski na dołączenie  do najsilniejszych gospodarek Europy- dodał Tomasz Misiak, prezydent rady nadzorczej Work Service.
Redakcja Miesięcznika Gospodarczego Nowy Przemysł oraz portal wnp.pl już po raz czternasty przyznali wyróżnienia „Ten, który zmienia polski przemysł”. W gronie laureatów poprzednich lat znajdują się osoby, instytucje i przedsiębiorstwa, które poprzez skuteczne wykorzystanie szans rynkowych i wprowadzenie innowacyjnych zmian do polskiego przemysłu, przyczyniają się do rozwoju gospodarki. Wśród tegorocznych nagrodzonych znaleźli się także m.in.: Janusz Lewandowski, Jerzy Buzek i Leszek Miller.

Work Service S.A. finalizuje przejęcie Work Express



Work Service S.A. finalizuje przejęcie Work Express

Work Service S.A. zawarł przedwstępną umowę kupna udziałów  Work Express, jednej z największych agencji pracy w Polsce. Spółka przejmie 80,11 % udziałów, na które przeznaczyła ponad 34 mln zł. Powiększenie grupy kapitałowej Work Service o kolejną firmę z branży usług personalnych wzmocni pozycję Spółki w dążeniu do objęcia pozycji lidera branży HR w trójkącie Berlin – Moskwa – Stambuł.
Przejęcie Work Express zostało zapowiedziane już w październiku, kiedy Spółka kupiła Antal International. Work Express działa od 2004 roku. Firma jest certyfikowaną agencją doradztwa personalnego i pracy tymczasowej.  Przychody za rok 2012 r. wyniosły 146 mln zł. Work Express specjalizuje się w rekrutowaniu Polaków do pracy za granicą, koordynując zatrudnienie kilku tysięcy osób w Polsce, Belgii, Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii, a niebawem także na rynkach skandynawskich.
Umowa Przedwstępna została zawarta pod warunkami zawieszającymi (i) wydania przez Prezesa UOKiK bezwarunkowej decyzji wyrażającej zgodę na nabycie udziałów przez Work Service oraz (ii) złożenia wniosków o wykreślenie wskazanych w umowie przedwstępnej zastawów rejestrowych z rejestru zastawów.
Po raz kolejny wybraliśmy firmę o bardzo mocnej pozycji na rynku i wysokich kompetencjach popartych wieloletnim doświadczeniem. Mamy pewność, że wspólnymi siłami uda nam się zrealizować wyznaczone cele biznesowe i stać się najsilniejszą marką w branży HR w tej części Europy – mówi Tomasz Hanczarek, prezes Work Service S.A.
Nasza konsekwencja w kontynuowaniu dynamicznego rozwoju organicznego Spółki przełoży się na przyszłoroczne wyniki finansowe. Przewidujemy znaczny wzrost przychodów Work Service, który w 2014 r. może sięgnąć 2 mld zł – dodaje Tomasz Misiak, prezydent Rady Nadzorczej Work Service S.A.
Cena nabycia Udziałów została obliczona w następujący sposób: (i) w przypadku, gdy nabycie Udziałów nastąpi przed datą zgromadzenia wspólników Work Express, na którym zostanie zatwierdzone sprawozdanie finansowe za rok 2013, Emitent zapłaci sprzedającym łącznie kwotę 34.348.011,37 zł. Po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego za rok 2013 kwota ta  zostanie skorygowana odpowiednio do wyliczenia opartego na EBIT Work Express za rok 2013, pomniejszonego o zadłużenie, powiększonego o gotówkę oraz skorygowanego w przypadkach określonych w Umowie Przedwstępnej o wartość kapitału obrotowego netto.
Akwizycje umożliwią zwiększenie przewagi konkurencyjnej Work Service. Spółka będzie mogła oferować klientom szerszych wachlarz usług personalnych, uwzględniając w swojej działalności również współpracę z pracodawcami Europy Środkowo – Wschodniej. Zakup Work Express jest kolejnym etapem realizowanej strategii dynamicznego rozwoju Spółki, który ma doprowadzić do objęcia pozycji lidera  usług HR na rynkach europejskich. Dotychczasowe akwizycje Work Service kosztowały  ponad 130 mln zł. W ciągu ostatnich kilku lat do grupy kapitałowej dołączyło 5 firm z sektora usług personalnych, które prowadzą działalność zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Głównym inwestorem finansowym w Work Service S.A. jest fundusz private equity PineBrigde Investments. Funkcję doradcy inwestycyjnego pełni Dom Maklerski Trigon. Doradztwo prawne zapewnia kancelaria CMS Cameron McKenna.

***
Grupa Kapitałowa Work Service działa od 1999 roku i jest największą firmą usługową na polskim rynku usług personalnych. Prowadzi działalność na terenie całego  kraju za pośrednictwem sieci oddziałów oraz za granicą w 6 krajach Europy Środkowo - Wschodniej. Specjalizuje się w restrukturyzacjach w obszarze HR, rekrutacji wykwalifikowanych pracowników, doradztwie personalnym oraz outsourcingu funkcji związanych z zarządzaniem kadrami. Oferuje także rozwiązania wykorzystujące umowy o pracę tymczasową. Już ponad 2000 firm wybrało Work Service na swojego partnera w biznesie, a blisko 250 tysięcy osób rocznie za jego pośrednictwem znajduje zatrudnienie. Work Service jest pierwszą spółką z sektora usług personalnych notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Work Service ponad dwukrotnie zwiększyło zysk netto w I kwartale 2014



Work Service ponad dwukrotnie zwiększyło zysk netto w I kwartale 2014

Grupa Kapitałowa Work Service odnotowała na koniec pierwszego kwartału 2014 roku zysk netto na poziomie 14,2 mln zł, co oznacza wzrost o 135% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Przychody Spółki wzrosły o 83% do 345 mln zł, a zysk  z działalności operacyjnej (EBIT) zwiększył się o ponad 78%, osiągając poziom  16,2 mln zł. Istotny wpływ na  stabilny, wysoki wzrost wyników finansowych miały konsekwentnie prowadzona strategia organicznego rozwoju Grupy, a także z sukcesem zrealizowane akwizycje.
Grupa Kapitałowa Work Service konsekwentnie realizuje strategię dynamicznego rozwoju, zmierzając do objęcie pozycji lidera usług HR zarówno w Polsce, jak i w Europie Środkowo-Wschodniej. Spółka rośnie dzięki akwizycjom, ale także poprzez rozwój organiczny i stałe rozszerzanie zakresu oferowanych usług. W analizowanym okresie  przychody z „działalności organicznej”  Grupy wzrosły o  ponad 1/3 ze 188,6 mln zł do 251,8 mln zł, a EBIT  osiągnął poziom  9,33 mln zł w porównaniu z 9,09 mln zł w analogicznym okresie roku ubiegłego. Niewątpliwy wpływ na poziom zysku operacyjnego miały koszty akwizycji i procesów integracji całej Grupy Kapitałowej. Na koniec pierwszego kwartału 2014 r. koszty te wyniosły około 1 mln zł, pomniejszając tym samym dynamikę przyrostu EBIT Grupy.
Za nami kolejny bardzo udany kwartał. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami mamy znaczną poprawę wyniku finansowego.  Podtrzymujemy dotychczasową strategię rozwoju Work Service, która  nadal będzie oparta na dynamicznym rozwoju organicznym. Rozważamy też kolejne  akwizycje, tym razem przyglądając się spółkom specjalistycznym. Stale szukamy nowych rozwiązań, które podniosą wartość Grupy a naszym Klientom zapewnią jeszcze większą satysfakcję i szerszy zakres usług  – mówi Tomasz Hanczarek, prezes Zarządu Work Service SA.
W perspektywie długofalowej rozwój poprzez akwizycje jest najszybszym i najskuteczniejszym sposobem na ekspansję zagraniczną. Stawiamy na partnerstwo, dlatego wszystkie dotychczasowe przejęcia okazały się sukcesem. Wysoki wzrost przychodów  to efekt udanych przejęć, ale i naszej skuteczności w rozwijaniu oferty produktowej. Osiągnięte wyniki pozwalają nam z optymizmem patrzeć na dalsze plany rozwoju Grupy Kapitałowej Work Service – dodaje Tomasz Misiak, prezydent Rady Nadzorczej Work Service SA.
Podstawowe dane finansowe Grupy Kapitałowej Work Service S.A. za I kwartał 2014 roku, w porównaniu do analogicznego okresu ub.r.:

Dane skonsolidowane w PLN

 

Q1 2014

 

 

Q1 2013

 

Zmiana

Przychody
345 870
188 681
+83%
EBITDA (wynik operacyjny + amortyzacja)
17 963
10 193
+76%
Zysk ze sprzedaży
16 722
8 600
+94%
Zysk EBIT
16 217
9 089
+78%
Zysk brutto
15 865
6 611
+140%
Zysk netto
14 236
6 046
+135%

Przychody wszystkich spółek, które dołączyły do Grupy Kapitałowej Work Service w wyniku akwizycji rosną na oczekiwanym i zadowalającym poziomie. Wzrost przychodów w minionym kwartale odnotowały  następujące Spółki: Antal International +31%, Work Express +25%, ProHuman +57%. Na poziomie wyniku  z działalności operacyjnej (EBIT) wypracowane zostały następujące wzrosty:  Antal International +55%, Work Express +4%, ProHuman +62%. Łącznie wszystkie trzy wymienione wyżej Spółki  odnotowały +37% wzrost przychodów w pierwszym kwartale w odniesieniu do roku ubiegłego i +45% wzrost wyniku na działalności operacyjnej  EBIT, co stanowi  42% wyniku  z działalności operacyjnej (EBIT) całej Grupy Kapitałowej. Warto podkreślić, że publikowane wyniki nie obejmują jeszcze konsolidacji wyników ostatniej akwizycji Grupy Kapitałowej – joint venture z niemiecką Grupą Kapitałową Fiege Logistik Stiftung & Co. KG.
***
Grupa Kapitałowa Work Service działa od 1999 roku i jest największym dostawcą kompleksowych usług HR  na polskim rynku. Prowadzi działalność na terenie całego kraju za pośrednictwem sieci oddziałów oraz za granicą w 7 krajach Europy Środkowo-Wschodniej (Rosja, Niemcy, Czechy, Turcja, Rumunia, Węgry, Słowacja). Specjalizuje się zarówno w usługach z zakresu doradztwa personalnego, jak i restrukturyzacji w obszarze HR, rekrutacji i outsourcingu pracowniczym. Już ponad 3000 firm wybrało Work Service na swojego partnera w biznesie, a 35 000 osób miesięcznie za jego pośrednictwem znajduje zatrudnienie w Polsce i za granicą. Work Service jest pierwszą spółką z sektora usług personalnych notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w War

piątek, 6 lutego 2015

Rynek pracy ciągle w górę. Na co mogą liczyć pracownicy?

Rynek pracy ciągle w górę. Na co mogą liczyć pracownicy?

Na progu trzeciego kwartału wzrost gospodarczy napędza optymizm polskich przedsiębiorców i poprawę sytuacji na rynku pracy. Liczba firm, które będą zwiększać poziom zatrudnienia jest o 30% wyższa niż przed rokiem - pokazują wyniki najnowszego badania Randstad i TNS. Nowa praca, lepsze warunki wynagrodzenia, więcej stabilności – na co mogą liczyć zatrudnieni i poszukujący pracy?
Gospodarcza hossa trwa  
Po wyjątkowo optymistycznym początku roku sytuacja gospodarcza w Polsce utrzymuje bardzo dobry trend. W perspektywie zaczynającego się lata rynek daleki jest od zadyszki. Najnowsza edycja kwartalnego badania „Plany Pracodawców” realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad oraz TNS pokazuje, że już 37% przedsiębiorców prognozuje wzrost gospodarczy w okresie nachodzącego półrocza. Tymczasem jeszcze rok temu perspektywę wzrostu dla krajowej gospodarki widziało tylko 14% badanych firm.
Nadal największą grupę (44%) stanowią badani nieprzewidujący w tym czasie zmian w sytuacji gospodarczej ani na lepsze ani na gorsze, jednak grupa respondentów przewidujących recesję zmniejszyła się ponad dwukrotnie w porównaniu rok do roku (9% V/14 wobec 20% V/13).
Pozytywny trend gospodarczy odbija się w kondycji firm. Wyniki badania pokazują, że 62% przedsiębiorców ocenia aktualną sytuację finansową swojej firmy, jako dobrą lub bardzo dobrą.
Jedynie 7% ogółu badanych firm twierdzi, że sytuacja finansowa w ich firmie jest zła lub bardzo zła. Nawet w grupie firm małych, zwykle przejawiających mniej optymistyczne nastawienie, negatywna ocena kondycji przedsiębiorstwa jest wyrażana zaledwie przez co dziesiątego badanego (10%).
Optymizm wraca do polskich pracodawców. Potwierdzają to zarówno prognozy wzrostu gospodarczego jak i dane PAIiIZ. Dzięki projektom pomyślnie zakończonym w I półroczu, w Polsce powstanie 5 tys. miejsc pracy. W ślad za optymizmem poprawia się gotowość pracodawców do zwiększenia zatrudnienia” - prezes PAIiIZ Sławomir Majman
Zatrudnienie będzie rosło
Wyniki badania Randstad i TNS potwierdzają, że na progu lata w obszarze zatrudnienia możemy spodziewać się utrzymania zwyżkowego trendu. Po zaskakująco dużym wzroście zatrudnienia na początku roku, obecnie aż 26% z 1000 ankietowanych przedsiębiorców potwierdziło, że będzie tworzyć nowe miejsca pracy na przestrzeni kolejnych 6 miesięcy. To już drugi kwartał utrzymywania się wskaźnika planowanego zatrudnienia na tak wysokim poziomie - jednym z najwyższych w perspektywie minionych 4 lat. W porównaniu rok do roku jest to wzrost o ponad 1/3 (26% V/14 wobec 20% V/13).
„Ożywienie na rynku pracy widać wyraźnie od początku roku. Firmy znów chcą zatrudniać, w urzędach pracy rejestruje się mniej bezrobotnych, więcej osób znajduje pracę. Liczymy, że reforma urzędów oraz nowe instrumenty wsparcia zachęcą kolejnych pracodawców do zwiększania zatrudnienia i do końca roku uda nam się utrzymać stopę bezrobocia poniżej 13 procent” - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej. 
Co ważne, również skala planowanego zwiększenia zatrudnienia jest obiecująca. Co prawda co trzeci deklarujący takie plany bierze pod uwagę powiększenie kadry tylko do 5% obecnej liczby, ale już co czwarty planuje poziom sięgający 10%, a co piąty nawet do 20% liczby obecnie zatrudnionych. Zwiększenie zatrudnienia prognozują częściej firmy z sektora przemysłu (28%) oraz budownictwa (28%), a także oferujące usługi dla nieruchomości i firm (27%) oraz zajmujące się handlem i naprawami (26%).
Kajetan Słonina, Dyrektor Zarządzający agencji doradztwa personalnego i pracy tymczasowej Randstad komentuje: „Wyniki badania Randstad pokazują, że zwiększenie zatrudnienia nie dotyczy tylko wybranych regionów czy branż, ale całego rynku. Tym samym obecna sytuacja rynkowa jest szansą dla wielu Polaków na znalezienie zatrudnienia czy zmianę miejsca pracy na bardziej korzystne. Nie mówimy tutaj o tak zwanych talentach, czy specjalistach, ale o ogóle naszego społeczeństwa.” 
Podwyżki wynagrodzeń zdecydowanie częściej niż przed rokiem   
Od początku roku co trzeci przedsiębiorca dokonał podwyżek wynagrodzeń pracowniczych i było to o 1/3 firm więcej, niż przed rokiem. Plany na kolejne miesiące są bardziej powściągliwe - w okresie letnim i jesiennym deklaracje zwiększenia pensji przedstawił co piąty badany (19%).
Jak zaznacza Kajetan Słonina: „Zdecydowana większość badanych obecnie nie planuje zmian wynagrodzeń. Jednak trzeba zauważyć, że liczba przedsiębiorców, którzy będą je zwiększać jest prawie dwukrotnie większa niż rok temu – wtedy była to tylko co dziesiąta firma. Faktem jest też, że w większości firm podwyżki wynagrodzeń następują po okresie budżetowania - na początku roku, a nie latem. Dlatego obecne wyniki, nawet pomimo tego, że są nieco gorsze niż w ubiegłym kwartale, odzwierciedlają korzystny trend - coraz więcej pracowników ma perspektywę podwyżki wynagrodzenia.”    
W ujęciu zarówno regionalnym, jak i branżowym, plany pracodawców w obszarze wynagrodzeń są bardzo wyrównane. Na tym tle wyróżniają się tylko firmy z branży budowlanej (13%) oraz obsługi nieruchomości firm (16%), nieco rzadziej planując podniesienie poziomu płac. 
Planowane podwyżki w ponad połowie firm nie będą przekraczały 4% dotychczasowych pensji (53%), jednak już prawie jedna czwarta przedsiębiorców (23%) planuje podwyżki na poziomie od 4 do 9,99%.
Więcej spokoju na rynku pracy – czy to cisza przed burzą?
Wyniki badania Randstad i TNS wskazują, że wpływ poprawy sytuacji gospodarczej na rynek pracy jest bardziej złożony i w dalszej perspektywie może mieć dla firm trudne konsekwencje.
W swoich odpowiedziach badani przedsiębiorcy podkreślali, że w porównaniu do początku ubiegłego roku poziom dobrowolnych rezygnacji z pracy był stabilny (75%), a 13% firm przyznało nawet, że odczuło zmniejszenie odsetka wypowiedzeń składanych przez pracowników. Zdecydowana większość przedstawicieli firm (70%) ocenia jednocześnie, że poziom płac w ich przedsiębiorstwie jest obecnie porównywalny do poziomu wynagrodzeń w podobnych firmach w branży. Jednak niezależnie od tak stabilnej i komfortowej sytuacji jedna piąta badanych odczuwa zwiększenie presji pracowników na podwyższenie wynagrodzeń (20%).
„Poprawa kondycji gospodarki, ale i samych firm ma zasadniczo różny odbiór z perspektywy pracodawcy i pracowników i obie strony powinny być tego świadome – mówi Kajetan Słonina. – Z naszego badania wynika, że w prawie połowie firm o przyznaniu podwyżki pracownikowi decyduje wzrost jakości i efektywności wykonywanej pracy, a sytuacja materialna firmy ma decydujący wpływ jedynie w 12% badanych przedsiębiorstw. Tymczasem dla pracowników ważne jest poczucie udziału w poprawie sytuacji finansowej firmy, a główną przyczyną rezygnacji z pracy jest właśnie niesatysfakcjonujące wynagrodzenie. Pogodzenie obu perspektyw jest kluczowe dla firm chcących uniknąć potencjalnej utraty utalentowanych pracowników, których mogą skusić coraz częstsze oferty innych pracodawców. W przeciwnym razie, paradoksalnie, poprawa sytuacji firmy może w dłuższej perspektywie mieć negatywne skutki.”        
Powszechność umów-zleceń na razie raczej się nie zmieni
W sondażu Plany Pracodawców zbadano również, czy możemy spodziewać się zmiany w wykorzystaniu umów-zleceń, w związku z zapowiadanymi przez rząd zmianami objęcia ich ubezpieczeniem społecznym w zakresie co najmniej minimalnego wynagrodzenia. Wśród ankietowanych firm aż 6 na 10 potwierdziło, że korzysta z tego narzędzia współpracy ze swoją kadrą. Według deklaracji badanych przewidywane wprowadzenie obowiązkowej składki ZUS od umów-zleceń nie wpłynie na zakres ich stosowania (70%). Z kolei 8% firm po wprowadzeniu zmiany legislacyjnej w większości zamieni umowy–zlecenia na umowy o pracę. Co siódma firma przewiduje jednak, że w całości lub w większej części zakończy współpracę z zatrudnionymi tak osobami (14%).
Kajetan Słonina komentuje: „Odpowiedzi badanych przedsiębiorców pokazują, że przewidywana zmiana w oskładkowaniu umów zlecenia do wysokości minimalnego wynagrodzenia nie wpłynie radykalnie na ograniczenie skali ich stosowania. Korzystną konsekwencją zmiany będzie jednak fakt, że zatrudnieni w ten sposób ludzie będą mieli ubezpieczenie społeczne przynajmniej w tym zakresie faktycznie opłacane. W naszej opinii, w przyszłości możemy myśleć o dalszych krokach i objęciu składką całości wypłacanego wynagrodzenia, podobnie jak to ma miejsce w przypadku umów o pracę.”

Rynek pracy się ociepla – działy HR powinny zwiększyć czujność

Rynek pracy się ociepla – działy HR powinny zwiększyć czujność

Nastroje na rynku pracy wyraźnie się zmieniają - coraz więcej pracowników rozważa zmianę miejsca pracy, rośnie też znaczenie wynagrodzeń. Firmy, które nie mają wiedzy, jaki odsetek ich załogi zamierza szukać nowego pracodawcy, mogą zostać zaskoczone utratą najlepszych pracowników, gdy sytuacja gospodarcza poprawi się na tyle, by wygenerować odczuwalny na rynku wzrost zatrudnienia. Czy firmy są gotowe na tę sytuację? Czy w pełni wykorzystują potencjał zatrudnionych pracowników? Jaka powinna być rola HR w całym procesie? O aktualnych wyzwaniach w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi mówi raport Randstad „HR – zmiana klimatu”.
Raport „HR – zmiana klimatu”, to podsumowanie wyników badania przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad na grupie blisko 900 polskich ekspertów HR. Raport zawiera też konkluzje płynące z innych sondaży rynku pracy prowadzonych przez Randstad w minionych kwartałach. Jego celem jest wsparcie osób odpowiedzialnych za rozwój i zarządzanie zasobami ludzkimi, poprzez analizę bieżących i nadchodzących trendów.
Pracownicy gotowi na zmianę pracy, a pracodawcy niezupełnie?
Najważniejszym wnioskiem płynącym z badania jest fakt, że duży odsetek pracowników rozważa obecnie zmianę pracy, jednak pracodawcy zdają się nie dostrzegać jeszcze zagrożenia, jakie z takiej sytuacji może płynąć. Zdecydowana większość z nich uznała, że obecna sytuacja gospodarcza nie wpłynęła na gotowość pracowników do zmiany pracy, a nawet – że ją zmniejszyła. Niemniej jednak oczekiwania płacowe zatrudnionych rosną. Wyniki badania pokazują też, że pracownicy doceniają stabilność swojego miejsca pracy, ale porzucą je, jeśli gdzie indziej otrzymają wyższe wynagrodzenie.
Pomimo obecnie raczej spokojnego nastawienia ekspertów, badani przyznali jednak, że w przyszłości sytuacja ta może się zmienić. W związku z ożywieniem gospodarczym i wyraźnym zwiększeniem poziomu zatrudnienia na naszym rynku, firmy mogą się spodziewać rotacji pracowników i utraty talentów. Jako czynniki, które w takiej sytuacji są zdaniem badanych najbardziej skuteczne w utrzymaniu najlepszych pracowników wymieniano: wysokie wynagrodzenie - 61%, docenianie pomysłów - 60%, możliwość awansu - 59%, a także atrakcyjne szkolenia - 54%.
Czy firmy w pełni wykorzystują potencjał swoich pracowników?
W czasach, gdy wnikliwie analizowana jest każda inwestycja w poszczególne stanowisko w firmie, niezwykle ważne jest dopasowanie kandydatów do wymagań pracodawców. Jak wygląda zatem poziom tego dopasowania w firmach? Raport pokazuje, że w tym aspekcie na polskim rynku pracy panuje znaczący brak spójności. Mimo, że zdecydowana większość (84%) szefów i specjalistów działów HR uważa, że pracownicy w ich firmach wykonują pracę zgodną ze swoimi kwalifikacjami, to odpowiedzi samych zatrudnionych nie są z nimi zgodne.
W badaniu respondenci oceniali także skalę obciążeń zadaniami i wymagań stawianych pracownikom. Z ich odpowiedzi wynika, że zatrudnieni w analizowanych firmach pracują coraz ciężej, a oczekiwania wobec nich nadal rosną.
Kluczowy wizerunek pracodawcy
Pomimo rosnących oczekiwań pracodawców wobec zatrudnionej kadry, menedżerowie HR oceniają, że utrzymuje się ogólne zadowolenie pracowników z wykonywanej pracy. Umacnia się również ich codzienne zaangażowanie. Na pewno sprzyja temu - deklarowana w większości przedsiębiorstw - dobra atmosfera pracy, będąca ważnym elementem wizerunku pracodawcy, pozwalającego utrzymać większą lojalność załogi.
W perspektywie opisanych wyżej obserwacji budowanie wizerunku firmy staje się coraz bardziej istotne. Niestety, mimo, że zdaniem niemal wszystkich badanych wizerunek firmy, jako pracodawcy ma bardzo duże (49%) lub duże(42%) znaczenie dla rozwoju firmy, przedsiębiorcy niewystarczająco angażują się w działania mogące skutecznie wspierać tworzenie marki pracodawcy. Prawie połowa badanych firm (48%) nawet nie śledzi opinii na swój temat.
Rola HR w organizacji – strategiczna czy administracyjna?
Raport pokazuje też, że aby skutecznie sprostać nadchodzącym wyzwaniom demograficznym, działy HR powinny ewoluować od zagadnień kadrowo-administracyjnych w kierunku tzw. „miękkiego HR”. Powinny również coraz częściej odgrywać strategiczną rolę w przedsiębiorstwie. Obecnie co czwarty badany przedstawiciel działów HR deklaruje, że bierze czynny udział w ich podejmowaniu, a co trzeci jest konsultantem zarządu. Gdyby badani eksperci HR mogli zaś w pełni samodzielnie decydować o swoim zaangażowaniu w poszczególne działania, to skupiliby się przede wszystkim na szkoleniach i rozwoju pracowników.
Zaprezentowane w raporcie opinie ekspertów HR są ważną wskazówką dla pracodawców. Odpowiednio wcześnie przeprowadzona diagnoza oczekiwań i potrzeb pracowników powoli im na lepsze przygotowanie do spodziewanego już niebawem okresu zwiększonej rotacji pracowników.

Pracodawcy Dolnego i Górnego Śląska będą inwestować w pracowników?

Pracodawcy Dolnego i Górnego Śląska będą inwestować w pracowników?

Już 1/3 firm ma zamiar podnieść poziom zatrudnienia w nadchodzącym półroczu. Wśród pracowników nie widać jeszcze wyraźnego wzrostu rotacji między firmami, ani otwartości na zmianę pracy. Z czasem ofert pracy będzie jednak przybywać, a pracodawcy będą musieli rywalizować nie tylko o najlepszych specjalistów, ale również o szeregowych pracowników. Jak będą konkurować? Na co możemy liczyć?
Będzie więcej miejsc pracy
Optymizm powoli wraca na rynek pracy. Wyniki sondażu „Plany Pracodawców” Instytutu Badawczego Randstad pokazują, że w skali całego kraju już 29% firm ma zamiar zwiększyć liczbę zatrudnionych i jest to najwyższy poziom tego odsetka od 2009 roku. Jednocześnie aż 2/3 z 1000 badanych przedsiębiorców potwierdza, że ich firmy są w dobrej lub nawet bardzo dobrej kondycji finansowej.
W świetle pozytywnych wyników gospodarczych nastawienie samych zatrudnionych jest jednak jeszcze ostrożne. Na razie jeszcze nie widać wzrostu rotacji między firmami - w ostatnim półroczu 21% badanych Polaków zmieniło miejsce pracy i było to dokładnie tyle samo, co w poprzednim kwartale.
Jednak jak wskazuje Joanna Wnuk, kierująca wrocławskim biurem agencji zatrudnia Randstad: „W regionie zarówno Górnego, jak i Dolnego Śląska, już teraz obserwujemy znaczny wzrost liczby ofert pracy. Wraz z ożywieniem gospodarczym, wzrostem produkcji wynikającym ze zwiększonych zamówień, firmy potrzebują większej liczby pracowników. Jest to szczególnie widoczne w przypadku pracowników produkcji, w branży samochodowej, ale też w logistyce i spedycji.”
Eksperci zgodni – trzeba docenić kompetencje pracowników
Sytuacja obu regionów pokazuje, że już teraz coraz częściej mamy do czynienia z korzystnymi dla pracowników zmianami i wahnięcie rynku pracy w stronę tzw. „rynku pracownika” jest coraz bliższe. Dla pracodawców to zatem okres rosnących wyzwań. O tym jak zmierzyć się z tymi tendencjami na lokalnym rynku pracy dyskutowali przedsiębiorcy i eksperci HR podczas zorganizowanej wczoraj we Wrocławiu konferencji: „Kompetencje na 1. miejscu”.
W debacie z przedstawicielami firm eksperci Randstad zaznaczali, że czas przyspieszenia gospodarczego i rosnąca presja ze strony konkurencji wymagają od przedsiębiorców coraz większej efektywności. Dlatego jednym z kluczowych czynników skuteczności firm staje się odpowiednio dobrany i zarządzany zespół pracowników, którzy dynamizują rozwój przedsiębiorstwa.
Dla pracodawców obecna sytuacja rynkowa to też najwyższy czas na przegląd swojej oferty dla pracowników, by zapobiec utracie nie tylko najlepszych specjalistów, ale też zatrudnionych za szeregowych stanowiskach. Zdaniem Joanny Wnuk ważne przy tym jest nie tylko rozważenie ewentualnych podwyżek pensji – „Podwyżki wynagrodzeń są najbardziej oczekiwane przez pracowników, ale ważne jest też wspieranie pozytywnej atmosfery pracy i stabilności zatrudnienia. Te cechy są szczególnie podkreślane przez pracowników, jako istotne podczas podejmowania decyzji o wyborze miejsca pracy” tłumaczy ekspertka.
Jak podkreśla Agnieszka Kolanowska, menedżerka Randstad odpowiedzialna za region górnośląski: „Warunki rynkowe takie jak starzejące się społeczeństwo, emigracja zarobkowa, czy przychodzący z ociepleniem gospodarczym rynek pracownika, wymagają od pracodawców lepszej umiejętności wyszukiwania kandydatów do pracy. Firmy chcące podołać rynkowym zmianom muszą umieć otworzyć się na nowych ludzi, skutecznie określać ich kompetencje, ale też doceniać pasje - tylko ludzie naprawdę dobrze dobrani do powierzonych im zadań będą naprawdę efektywni i zaangażowani.”  
Obecny na spotkaniu Szymon Kudła, trener i promotor dobrych praktyk biznesowych, wskazywał, że bardzo ważne jest, aby firmy w tym okresie wspierały w zespołach innowacyjność oraz nie obawiały się wdrażania odważnych decyzji. Podobnego zdania była Susie Wolff, gość specjalny wydarzenia – kierowca testowy bolidów sponsorowanego przez Randstad zespołu Williams Formuły 1. Wolff podkreślała też znaczenie pracy zespołowej: „Firmy muszą obecnie pamiętać o tym, aby inspirować i motywować swoich pracowników oraz utrzymywać ducha wspólnego celu. Podobnie jest w Formule 1 gdzie 500 osób zespołu pracuje na to, aby zbudować dwa samochody – to naprawdę fenomenalne przedsięwzięcie, w którym bez motywacji i tej wizji końcowego zwycięstwa nie moglibyśmy osiągać tak wspaniałych rzeczy i nieustannie się rozwijać.”   
Agnieszka Kolanowska zaznacza, że nastawienie firm na skuteczne poszukiwanie odpowiednich kompetencji pracowników jest szansą dla wielu kandydatów dotąd z różnych przyczyn niebranych pod uwagę, by zyskać nową pracę. „Dla poszukujących pracy jest to też ważny sygnał, by aplikować na takie stanowiska, gdzie swoje umiejętności da się wykorzystać – nie bójmy się próbować nowych rzeczy, pamiętajmy - to nasze pasje i zaangażowanie przekonują przyszłych pracodawców” – dodaje ekspertka.

Dane przywoływane w treści poniższej informacji pochodzą z trzech badań realizowanych przez Instytut Badawczy Randstad - Plany Pracodawców, Monitor Rynku Pracy oraz Randstad Award 2014. Więcej informacji na temat wyników i metodologii projektów sondażowych prowadzonych przez Instytut Badawczy Randstad jest dostępne pod adresem: http://www.randstad.pl/o-randstad/instytut-badawczy-randstad
 
Randstad Polska Sp. z o.o. (część holenderskiego Randstad Holding nv) jest jedną z wiodących na polskim rynku agencją doradztwa personalnego i pracy tymczasowej oferującą rozwiązania
w zakresie:
  • doboru i zatrudnienia personelu tymczasowego, w tym także rekrutacji
    i zarządzania dużymi grupami pracowników tymczasowych w siedzibie Klienta (inhouse service)
  • rekrutacji pracowników stałych, w tym specjalistów z dziedziny finansów, informatyki, produkcji i łańcucha dostaw
  • długoterminowego zatrudnienia zewnętrznego pracowników poprzez oddelegowanie ich do pracy w siedzibie Klienta, zachowującego kontrolę nad personelem
  • Assessment i Development Center oraz projektów outplacementowych  
  • administracji wynagrodzeniami oraz dokumentacją kadrową.

Randstad działa poprzez sieć ponad 80 biur regionalnych, zlokalizowanych w głównych miastach Polski. Ponad 750 pracowników firmy obsługuje blisko 1600 klientów, do których oddelegowuje codziennie średnio 25.000 pracowników tymczasowych. W zakresie rekrutacji stałych realizowanych jest ponad 1200 projektów rocznie. Wysoką jakość usług firmy potwierdza pierwszy uzyskany w branży certyfikat ISO 9001:2008.
Więcej o naszej firmie na stronie: www.randstad.pl

Sezonowe ochłodzenie dynamiki rynku pracy?

Sezonowe ochłodzenie dynamiki rynku pracy?

Perspektywy początku nowego roku zaznaczają się utrzymaniem wystudzonych prognoz tempa rozwoju rynku. Jak pokazują najnowsze wyniki badania Randstad i TNS „Plany Pracodawców”, nie pozostaje to bez wpływu na rynek pracy - firmy są nieco mniej skłonne do otwierania nowych etatów, za to skupiają więcej uwagi na utrzymaniu kadry i ochronie przed działaniami konkurencji. Przekłada się to na korzystną dla pracowników, wyraźnie większą otwartość przedsiębiorców do udzielania podwyżek wynagrodzeń.

Mniej optymizmu wśród firm, jednak stagnacja nie zagląda im w oczy
Po bardzo optymistycznej pierwszej połowie roku, ostatni kwartał 2014 ujawnia wystudzenie entuzjazmu przedsiębiorców odnośnie perspektyw dla gospodarki na kolejne miesiące. Najnowsze wyniki badania „Plany Pracodawców” realizowanego przez Randstad i TNS pokazują, że wśród polskich przedstawicieli biznesu skurczyła się grupa wierzących w możliwy wzrost gospodarczy kraju w nadchodzącym półroczu.  Co prawda grupa ta zmniejszyła się wobec ubiegłego badania tylko o 2 punkty procentowe z 28% do 26%, jednak w stosunku do okresu wiosennego (II kwartał 2014), spadek ten wynosi już 11 punktów procentowych.
Jak zaznacza jednak Agnieszka Bulik, Dyrektor ds. Prawnych agencji zatrudnienia Randstad obecną sytuację warto jednak obserwować z dłuższej perspektywy czasowej: „Faktem jest, że wiosenna euforia przedsiębiorców minęła i wróciliśmy do poziomu gospodarczego optymizmu sprzed roku. Należy jednak zauważyć, że wskazania te nadal są znacznie wyższe niż jeszcze w tym samym okresie roku przed dwoma laty – kiedy to jedynie 8% badanych firm spodziewało się poprawy sytuacji makroekonomicznej, a w 2011 roku było to też tylko 11%. Ciągle jesteśmy w dużo lepszej sytuacji i obecne, nieco słabsze wyniki badania powinniśmy traktować jako przejaw sezonowego, powtarzającego się coroku ochłodzenia nastrojów przedsiębiorców.”
Badani przedsiębiorcy są w tym obszarze generlanie zgodni, choć z perspktywy regionalnej wyraźnie więcej przekonania o zbliżącjącej się poprawie sytuacji mają firmy z północy kraju (34%). Z perspketywy branżowej najwięcej optymizmu mają firmy obszaru handlu i napraw (29%) oraz transportu, gospodarki magazynowej i łączności (29%).
Jak podkreśla Agnieszka Bulik: „Co ważne, niezależnie od oceny prognoz dla gospodarki, ocena sytuacji finansowej firm pozostaje niezmiennie bardzo wysoka i blisko dwie trzecie badanych firm ocenia swoją własną sytuację finansową, jako co najmniej dobrą.”
Nowe miejsca pracy – nieco mniej zapału niż latem, ale nadal dużo lepiej niż rok temu
Opisane wyhamowanie entuzjazmu przedsiębiorców odnośnie spodziewanej poprawy sytuacji gospodarczej przekłada się na obszar zatrudnienia w firmach. W stosunku do poprzedniego kwartału, w którym plany zwiększania zatrudnienia były najwyższe od czterech lat (29%), ambicje firm przygasły i otwarcie nowych etatów planuje obecnie o 3 punkty procentowe mniej firm (26%). Warto jednak zuważyć, że w długookresowej  perspektywie nadal wyniki te wskazują na dużo wiekszą niż w ubiegłych latach skłonność przedsiębiorców do tworzenia nowych miejsc pracy. W tym samym okresie roku 2013 daklaracje takie podawało jedynie 19% badanych firm, a w 2012 roku 15%.
Jak podkreśla Agnieszka Bulik: „Krzepiące jest, że otwarcie dodatkowych etatów częściej zamierzają firmy posiadające obecnie od 10 do 49 pracowników, a zatem najmniejsze firmy biorące udział w badaniu, dotąd raczej wsterzęmieźliwie podchodzące do tworzenia nowych miejsc pracy. Drugą dużą grupą rozwijających się pracodawców są firmy opierające się na kapitale zagranicznym – blisko połówa nich będzie zwiększać zatrudnenie”.
Co ważne, w swoim nastawieniu do polityki personalnej pracodawcy w całym kraju są zgodni i nie widać wyraźnych różnic między regionami. Wszędzie odsetek firm, które będą zwiększać zatrudnienie utrzymuje się na podobnym poziomie.
Różnice w nastawieniu do ewentualnych zmian zatrudnienia są widoczne w obrębie branż. Najczęściej dodatkowe etaty są planowane w firmach produkcyjnych (30%) oraz handlowych (29%).
Z kolei większe niż średnie zwolnienia pracowników są planowane jedynie w sektorze budowlanym, w którym aż co piąty przedsiębiorca planuje ograniczenie liczby etatów (22%). Nastawienie to łączy się jednak z dużą sezonowością branży budowalnej i wstrzymaniem wielu działań w czasie zimy.
Podwyżki pensji? Największe szanse właśnie teraz
Początek 2015 roku będzie okresem, w którym częściej niż w minionych kwartałach możemy liczyć na podwyżkę wynagrodzenia - w ciągu najbliższych 6 miesięcy już co czwarta firma przewiduje podwyżki wynagrodzeń. Jest to wyraźna zmiana, bowiem przez trzy minione kwartały deklaracje takie miał co piąty badany.
Na poprawę domowego budżetu mogą liczyć częściej osoby zatrudnione w dużych firmach (31%), a w ujęciu branżowym pracownicy firm produkcyjnych, handlowych, a także obsługujących nieruchomości i firmy. Co ważne, wyniki badania pokazują, że trend ten dotyczy wszystkich regionów w podobnym zakresie.
„Na naszym rynku początek roku już tradycyjnie jest okresem podwyżek, na co wpływa przede wszystkim fakt, że firmy są po podsumowaniach budżetowych i wiedzą, czy i jakie zasoby mogą wykorzystać na podwyżki. Jest to też moment ocen dokonanych przez pracowników osiągnięć, czemu też często towarzyszy chęć wynagrodzenia ich sukcesów. Choć nadal większość, bo 63% firm, nie planuje zmian w wynagrodzeniach, to bardzo krzepiące jest, że w bieżącym okresie odsetek tych pracodawców jest wyjątkowo mały i spadł o 12 punktów procentowych wobec poprzedniego kwartału.” - zaznacza Agnieszka Bulik.
Pracodawcom coraz trudniej o poszukiwanych pracowników, ale rynek pracownika to nie jest  
Zaobserwowana w badaniu szczodrość przedsiębiorców wiąże się także z coraz większymi problemami doświadczanymi przez firmy w znajdowaniu odpowiednich kandydatów do pracy.
„W ocenie badanych, w porównaniu do okresu sprzed kilku lat, coraz bardziej dokuczliwe dla firm jest niedopasowanie oczekiwań pracodawcy do kompetencji osób poszukujacych pracy, ale też silnijesza konkurencja między firmami o tych samych pracowników, czy odpływ kandydatów poza granice kraju” – zwraca uwagę Agnieszka Bulik. - Jednocześnie doświadczenia badanych firm pokazują, że motywacja finansowa, obok umożliwiania pracownikom podnoszenia kwalifikacji, jest najbardziej efektywnym sposobem motywowania zatrudnionych i przeciwdziałania rotacji. Dlatego właśnie przedsiębiorcy są bardziej skłonni do podwyżek wynagrodzeń dobrym pracownikom, bo są świadomi trudności w pozyskaniu odpowiednich osób na zastępstwo za odchodzących oraz dostrzegają koszty rekrutacji i wdrożenia nowych osób. – dodaje ekspertka.
Badani przedsiębiorcy oceniają, że na ich lokalnych rynkach pracy najmniej dostępni są technicy i wykwalifikowani robotnicy, inżynierowie oraz mistrzowie i brygadziści. Problematyczne jest też znalezienie specjalistów z wyższym wykształceniem, czy kadry kierowniczej i zarządzającej.
Co istotne, problem ze znalezieniem odpowiednich kandydatów miały znacznie częściej firmy przemysłowe (63%), czyli firmy, które w największym stopniu chcą zwiększać zatrudnienie w nadchodzącym półroczu.
Pomimo bardziej skomplikowanej sytuacji na rynku pracy i utrudnionego dostępu do dobrych kandydatów, nie widać nadal radykalnej zmiany w obszarze układu sił między pracownikami i pracodawcami. Najwięcej badanych firm stwierdza, że w ich branży to pracodawcy mają decydujące zdanie w kwestii warunków zatrudnienia (44%). Tylko w nieco ponad jednej czwartej przedsiębiorstw badani przyznali, że wpływ na zasady zawieranych umów mają tylko pracownicy o szczególnych umiejętnościach (27%).
- Polscy pracodawcy okazali się być konserwatywnymi optymistami. Na najbliższe półrocze planują zachowawczo utrzymanie zatrudnienia na obecnym poziomie. Ten konserwatyzm to nienajgorsza wiadomość dla polskiej gospodarki, bo oznacza w najgorszym przypadku stabilizację. Zaś dobra wiadomość dla pracowników to wyraźny wzrost odsetka tych pracodawców, którzy gotowi są dać lepiej zarobić tym, których teraz zatrudniają – podsumowuje wyniki badania Prezes PAIiIZ Sławomir Majman.

Sezonowe ochłodzenie dynamiki rynku pracy?

Sezonowe ochłodzenie dynamiki rynku pracy?

Perspektywy początku nowego roku zaznaczają się utrzymaniem wystudzonych prognoz tempa rozwoju rynku. Jak pokazują najnowsze wyniki badania Randstad i TNS „Plany Pracodawców”, nie pozostaje to bez wpływu na rynek pracy - firmy są nieco mniej skłonne do otwierania nowych etatów, za to skupiają więcej uwagi na utrzymaniu kadry i ochronie przed działaniami konkurencji. Przekłada się to na korzystną dla pracowników, wyraźnie większą otwartość przedsiębiorców do udzielania podwyżek wynagrodzeń.

Mniej optymizmu wśród firm, jednak stagnacja nie zagląda im w oczy
Po bardzo optymistycznej pierwszej połowie roku, ostatni kwartał 2014 ujawnia wystudzenie entuzjazmu przedsiębiorców odnośnie perspektyw dla gospodarki na kolejne miesiące. Najnowsze wyniki badania „Plany Pracodawców” realizowanego przez Randstad i TNS pokazują, że wśród polskich przedstawicieli biznesu skurczyła się grupa wierzących w możliwy wzrost gospodarczy kraju w nadchodzącym półroczu.  Co prawda grupa ta zmniejszyła się wobec ubiegłego badania tylko o 2 punkty procentowe z 28% do 26%, jednak w stosunku do okresu wiosennego (II kwartał 2014), spadek ten wynosi już 11 punktów procentowych.
Jak zaznacza jednak Agnieszka Bulik, Dyrektor ds. Prawnych agencji zatrudnienia Randstad obecną sytuację warto jednak obserwować z dłuższej perspektywy czasowej: „Faktem jest, że wiosenna euforia przedsiębiorców minęła i wróciliśmy do poziomu gospodarczego optymizmu sprzed roku. Należy jednak zauważyć, że wskazania te nadal są znacznie wyższe niż jeszcze w tym samym okresie roku przed dwoma laty – kiedy to jedynie 8% badanych firm spodziewało się poprawy sytuacji makroekonomicznej, a w 2011 roku było to też tylko 11%. Ciągle jesteśmy w dużo lepszej sytuacji i obecne, nieco słabsze wyniki badania powinniśmy traktować jako przejaw sezonowego, powtarzającego się coroku ochłodzenia nastrojów przedsiębiorców.”
Badani przedsiębiorcy są w tym obszarze generlanie zgodni, choć z perspktywy regionalnej wyraźnie więcej przekonania o zbliżącjącej się poprawie sytuacji mają firmy z północy kraju (34%). Z perspketywy branżowej najwięcej optymizmu mają firmy obszaru handlu i napraw (29%) oraz transportu, gospodarki magazynowej i łączności (29%).
Jak podkreśla Agnieszka Bulik: „Co ważne, niezależnie od oceny prognoz dla gospodarki, ocena sytuacji finansowej firm pozostaje niezmiennie bardzo wysoka i blisko dwie trzecie badanych firm ocenia swoją własną sytuację finansową, jako co najmniej dobrą.”
Nowe miejsca pracy – nieco mniej zapału niż latem, ale nadal dużo lepiej niż rok temu
Opisane wyhamowanie entuzjazmu przedsiębiorców odnośnie spodziewanej poprawy sytuacji gospodarczej przekłada się na obszar zatrudnienia w firmach. W stosunku do poprzedniego kwartału, w którym plany zwiększania zatrudnienia były najwyższe od czterech lat (29%), ambicje firm przygasły i otwarcie nowych etatów planuje obecnie o 3 punkty procentowe mniej firm (26%). Warto jednak zuważyć, że w długookresowej  perspektywie nadal wyniki te wskazują na dużo wiekszą niż w ubiegłych latach skłonność przedsiębiorców do tworzenia nowych miejsc pracy. W tym samym okresie roku 2013 daklaracje takie podawało jedynie 19% badanych firm, a w 2012 roku 15%.
Jak podkreśla Agnieszka Bulik: „Krzepiące jest, że otwarcie dodatkowych etatów częściej zamierzają firmy posiadające obecnie od 10 do 49 pracowników, a zatem najmniejsze firmy biorące udział w badaniu, dotąd raczej wsterzęmieźliwie podchodzące do tworzenia nowych miejsc pracy. Drugą dużą grupą rozwijających się pracodawców są firmy opierające się na kapitale zagranicznym – blisko połówa nich będzie zwiększać zatrudnenie”.
Co ważne, w swoim nastawieniu do polityki personalnej pracodawcy w całym kraju są zgodni i nie widać wyraźnych różnic między regionami. Wszędzie odsetek firm, które będą zwiększać zatrudnienie utrzymuje się na podobnym poziomie.
Różnice w nastawieniu do ewentualnych zmian zatrudnienia są widoczne w obrębie branż. Najczęściej dodatkowe etaty są planowane w firmach produkcyjnych (30%) oraz handlowych (29%).
Z kolei większe niż średnie zwolnienia pracowników są planowane jedynie w sektorze budowlanym, w którym aż co piąty przedsiębiorca planuje ograniczenie liczby etatów (22%). Nastawienie to łączy się jednak z dużą sezonowością branży budowalnej i wstrzymaniem wielu działań w czasie zimy.
Podwyżki pensji? Największe szanse właśnie teraz
Początek 2015 roku będzie okresem, w którym częściej niż w minionych kwartałach możemy liczyć na podwyżkę wynagrodzenia - w ciągu najbliższych 6 miesięcy już co czwarta firma przewiduje podwyżki wynagrodzeń. Jest to wyraźna zmiana, bowiem przez trzy minione kwartały deklaracje takie miał co piąty badany.
Na poprawę domowego budżetu mogą liczyć częściej osoby zatrudnione w dużych firmach (31%), a w ujęciu branżowym pracownicy firm produkcyjnych, handlowych, a także obsługujących nieruchomości i firmy. Co ważne, wyniki badania pokazują, że trend ten dotyczy wszystkich regionów w podobnym zakresie.
„Na naszym rynku początek roku już tradycyjnie jest okresem podwyżek, na co wpływa przede wszystkim fakt, że firmy są po podsumowaniach budżetowych i wiedzą, czy i jakie zasoby mogą wykorzystać na podwyżki. Jest to też moment ocen dokonanych przez pracowników osiągnięć, czemu też często towarzyszy chęć wynagrodzenia ich sukcesów. Choć nadal większość, bo 63% firm, nie planuje zmian w wynagrodzeniach, to bardzo krzepiące jest, że w bieżącym okresie odsetek tych pracodawców jest wyjątkowo mały i spadł o 12 punktów procentowych wobec poprzedniego kwartału.” - zaznacza Agnieszka Bulik.
Pracodawcom coraz trudniej o poszukiwanych pracowników, ale rynek pracownika to nie jest  
Zaobserwowana w badaniu szczodrość przedsiębiorców wiąże się także z coraz większymi problemami doświadczanymi przez firmy w znajdowaniu odpowiednich kandydatów do pracy.
„W ocenie badanych, w porównaniu do okresu sprzed kilku lat, coraz bardziej dokuczliwe dla firm jest niedopasowanie oczekiwań pracodawcy do kompetencji osób poszukujacych pracy, ale też silnijesza konkurencja między firmami o tych samych pracowników, czy odpływ kandydatów poza granice kraju” – zwraca uwagę Agnieszka Bulik. - Jednocześnie doświadczenia badanych firm pokazują, że motywacja finansowa, obok umożliwiania pracownikom podnoszenia kwalifikacji, jest najbardziej efektywnym sposobem motywowania zatrudnionych i przeciwdziałania rotacji. Dlatego właśnie przedsiębiorcy są bardziej skłonni do podwyżek wynagrodzeń dobrym pracownikom, bo są świadomi trudności w pozyskaniu odpowiednich osób na zastępstwo za odchodzących oraz dostrzegają koszty rekrutacji i wdrożenia nowych osób. – dodaje ekspertka.
Badani przedsiębiorcy oceniają, że na ich lokalnych rynkach pracy najmniej dostępni są technicy i wykwalifikowani robotnicy, inżynierowie oraz mistrzowie i brygadziści. Problematyczne jest też znalezienie specjalistów z wyższym wykształceniem, czy kadry kierowniczej i zarządzającej.
Co istotne, problem ze znalezieniem odpowiednich kandydatów miały znacznie częściej firmy przemysłowe (63%), czyli firmy, które w największym stopniu chcą zwiększać zatrudnienie w nadchodzącym półroczu.
Pomimo bardziej skomplikowanej sytuacji na rynku pracy i utrudnionego dostępu do dobrych kandydatów, nie widać nadal radykalnej zmiany w obszarze układu sił między pracownikami i pracodawcami. Najwięcej badanych firm stwierdza, że w ich branży to pracodawcy mają decydujące zdanie w kwestii warunków zatrudnienia (44%). Tylko w nieco ponad jednej czwartej przedsiębiorstw badani przyznali, że wpływ na zasady zawieranych umów mają tylko pracownicy o szczególnych umiejętnościach (27%).
- Polscy pracodawcy okazali się być konserwatywnymi optymistami. Na najbliższe półrocze planują zachowawczo utrzymanie zatrudnienia na obecnym poziomie. Ten konserwatyzm to nienajgorsza wiadomość dla polskiej gospodarki, bo oznacza w najgorszym przypadku stabilizację. Zaś dobra wiadomość dla pracowników to wyraźny wzrost odsetka tych pracodawców, którzy gotowi są dać lepiej zarobić tym, których teraz zatrudniają – podsumowuje wyniki badania Prezes PAIiIZ Sławomir Majman.